R.J. Palacio
Tłumaczenie: Robert Waliś
Wydawnictwo: Albatros
Polecają: Kasia Sosnowicz i Majka w oparach
Czasem jesteśmy tak bardzo znużeni codziennością, że nie potrafimy dostrzec małych cudowności, które niepostrzeżenie zsyła nam los. Choć słońce niby świeci, mamy wrażenie, że wszystko układa się nie po naszej myśli. W takich chwilach potrzebujemy solidnego motywacyjnego kopa, mądrych słów, które… POMOGĄ NAM ŻYĆ.
Seria książek o cudownym chłopaku, czyli niezwykle inteligentnym i dowcipnym Auggim, który z powodu zmutowanego genu ma zdeformowaną twarz, podbiła serca nie tylko młodych czytelników, lecz także ich rodziców – bez wyjątku! To powieści, które uczą tolerancji, empatii, uważności na drugiego człowieka, oswajają lęki i wskazują właściwy kierunek. Zabawne, pouczające, bardzo wzruszające, zdecydowanie wyróżniają się wśród innych lektur przeznaczonych dla dzieci i młodzieży.
Nie inaczej jest z najnowszą częścią – „365 dni cudowności” – zawierającą wskazania pana Browne’a, czyli złote myśli zbierane latami przez uwielbianego przez uczniów (także Auggiego) nauczyciela języka angielskiego Thomasa Browne’a. Znajdziecie tu cytaty pochodzące m.in. z książek, piosenek, wypowiedzi znanych osób czy nawet ciasteczek z wróżbą, bo „inspiracje można czerpać zewsząd”. Krótkie, ale bardzo treściwe, skłaniające do refleksji, mobilizujące i zachęcające do dzielenia się dobrem z innymi („Gdziekolwiek jest człowiek, tam jest sposobność czynienia dobra”, Seneka). Na każdy dzień roku jedna sentencja, a większość dotycząca spraw najważniejszych przede wszystkim dla dzieci, takich jak „serdeczność, siła charakteru, pokonywanie przeciwności losu lub po prostu zmienianie świata na lepsze”. Każdy miesiąc kończy krótka opowieść pana Browne’a, tak jak i sentencje poruszająca sprawy, o których wśród szarej codzienności nie można zapominać.
„365 dni cudowności” to poruszająca, bardzo przyjemna i pięknie wydana lektura otulająca naszą zmęczoną duszę niczym miękki, ciepły szal. Daje nadzieję, przypomina o priorytetach, porządkuje chaos wywołany w naszej głowie przez coraz trudniejszy do ogarnięcia rozumem świat. Pozwala wziąć głęboki oddech i ruszyć na nowo do przodu – tym razem jednak z wysoko podniesioną głową i pewnością, że największy skarb nosimy w sobie. Dla młodszych czytelników wskazania pana Browne’a będą mądrą (ale nie przemądrzałą!) wskazówką, jak poruszać się po współczesnym świecie, żeby nie przegapić tego, co najważniejsze, żeby nie stracić człowieczeństwa, przyjaciół, bliskich nam osób, ale i wiary w siebie oraz własne marzenia.
Jeśli jeszcze nie znacie książek o cudownym chłopaku, czas najwyższy to nadrobić – a nuż to, czego szukacie, znajdziecie właśnie tam? „365 dni cudowności” będzie doskonałym prezentem (dla Was, Waszych dzieci, bliskich, przyjaciół) na zbliżający się nowy rok. Zapewniamy, że codzienne otwieranie tej książki i czytanie przyporządkowanej danemu dniu sentencji dostarczy Wam mnóstwa emocji i radości, a niektórym zapewne pozwoli uporać się z tym, co najtrudniejsze. Do książki można także dokupić specjalny dziennik na „notatki o charakterze osobistym prowadzone codziennie” – świetna opcja zamiast banalnego kalendarza czy pamiętnika.
Na koniec chciałybyśmy z Majką podzielić się z Wami trzema wskazaniami pana Browne’a, które szczególnie trafiły do naszych serc i które mamy zamiar w widocznym miejscu powiesić u nas w domu:
- „Jeśli plan A nie zadziałał, pamiętaj, że w alfabecie jest jeszcze bardzo dużo liter” (autor nieznany);
- „Żegluj po oceanie, nawet gdy inni zostają na brzegu” (Emma);
- „Odwaga nie zawsze ryczy jak lew. Czasami jest cichym głosem, mówiącym u kresu dnia: Jutro znów spróbuję” (Mary Anne Radmacher).
Ocena: 10/10
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękujemy wydawnictwu