Richard Osman
Tłumaczenie: Olga Mysłowska
Wydawnictwo Agora 2023
Drugi tom cyklu z energicznymi staruszkami z osiedla dla seniorów to lekka, choć wymagająca kryminalnego nosa lektura. Nie dość, że morderczych czynów przybywa, do akcji wkraczają gangsterzy. I najprawdziwsze diamenty.
„Człowiek, który umarł dwa razy” to kolejna po „Czwartkowym Klubie Zbrodni” część serii stworzonej przez Richarda Osmana, który wyznaczył światowy trend na cosy crime. Część zdecydowanie dynamiczniejsza i dojrzalsza warsztatowo, co ciekawe także, już nie tak bardzo inspirowana cyklem z panną Marple, choć oczywiście duch Agathy Christie wciąż unosi się nad fabułą. Wydaje mi się, że Osman wreszcie znalazł własny styl, odważył się na mocniejsze akcenty i podążanie kryminalną drogą. Stąd w „Człowieku, który umarł dwa razy” pojawiają się sceny czasem nawet mrożące krew w żyłach. Prym wiodą silne i sprytne, choć nie najmłodsze już panie, płeć męską zostawiając w tyle. Mniej tu debatowania, analizowania, a zdecydowanie więcej działania.

Lektura powieści Osmana to bardzo przyjemna rozrywka, ale też okazja do głębszych refleksji. Brytyjski pisarz pod płaszczykiem humoru i ciekawej intrygi przemyca sporo obserwacji z życia wziętych, nie tylko tych dotyczących seniorów. Co rusz podkreśla wagę prawdziwej przyjaźni, dzięki której człowiek, bez względu na wiek, nie czuje się samotny. To właśnie z relacji z drugą żywą istotą (nawet psem!) czerpie siłę do walki ze swoimi ułomnościami. Osman udowadnia ponadto, że chciwość i umiłowanie rzeczy materialnych mogą ogłupić nawet największego mędrca. A przecież diamenty szczęścia nie dają. Prawda?
Z przyjemnością sięgnę po tom trzeci („Kula, która chybiła”), który od października także jest dostępny w księgarniach. Polubiłam tę zgraję sympatycznych staruszków i lekkość pióra Richarda Osmana. A jeśli interesuje Was wersja audiobookowa, z radością donoszę, że czyta Filip Kosior, co z pewnością dodaje powieści pazura.
*Egzemplarz w ramach współpracy z Wydawnictwem Agora.