Małgorzata Garkowska
Wydawnictwo Flow 2023
Polubiłam pióro Małgorzaty Garkowskiej, z wdziękiem oddające realia historyczne i z czułością traktujące powieściowych bohaterów. „Jedyny walc” opowiada o romansie między Polką a rosyjskim hrabią.
Choć najnowsza powieść Małgorzaty Garkowskiej oparta jest na popularnym w literaturze schemacie (młoda dziewczyna zakochuje się bez pamięci w zaborcy, odrzucając jednocześnie uczucie rodaka), jest w tej historii świeżość i lekkość. Garkowska nie sili się na niestworzone zabiegi i zwroty akcji, nie wykorzystuje ornamentyki językowej do zapchania stron. Opowiada prosto, ale ciekawie, od pierwszych akapitów tworząc klimat sprzyjający podróży do burzliwych początków XX wieku.
„Jedyny walc”, niczym taniec, jest powieścią rytmiczną, momentami bardzo żywiołową, bez przestojów, a co za tym idzie – nudy. Podczas lektury jesteśmy świadkami nie tylko walki Polaków z rosyjskim zaborcą, buntu robotników, zamachów i wyroków skazujących, lecz także wewnętrznej przemiany głównych bohaterów: Eweliny, Aleksandra i Pawła. Tych troje od początku łączą skomplikowane relacje – z jednej strony porywy serca wymykające się wszelkim regułom, z drugiej lojalność, honor i pragnienie dotrzymania obietnic. Za swoje decyzje każde musi zapłacić gorzką cenę, bo miłość jest tak samo piękna, co przewrotna.
Najnowsza powieść Garkowskiej to romans z krwi i kości (nie romansidło!), ze wszystkimi zaletami tego gatunku. Sceny miłosnych uniesień zostały napisane z wyczuciem i typową dla pisarki delikatnością, a bohaterowie obdarzeni mocnymi charakterami. Od początku lektury ma się przekonanie, że wszystko jest tu na swoim miejscu, a autorka nikogo nie próbuje naśladować. Głos sprawiedliwie oddaje zarówno krzepkim mężczyznom, jak i kruchym (ale tylko pozornie!) kobietom.
Idealna na świąteczny prezent.
*Egzemplarz we współpracy z Wydawnictwem Flow.