Kiedyś cię odnajdę

Małgorzata Rogala
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Poleca: Kasia Sosnowicz

W połowie marca do rąk czytelników trafiło wznowienie pierwszej powieści kryminalnej jednej z moich ulubionych współczesnych pisarek. Nie ukrywam, że byłam tej historii ogromnie ciekawa.

Weronika Nowacka ma za sobą bardzo traumatyczną przeszłość. Gdy miała dziewiętnaście lat, jej matka została brutalnie zamordowana, a sprawcy nie wykryto. Jak się okazuje, po latach los znowu boleśnie doświadcza tę młodą kobietę. Tym razem z rąk mordercy ginie jej najlepsza przyjaciółka, Olga Cichoń, która pracowała jako szkolny pedagog. Śledztwo prowadzi komisarz Szymon Pawelec, zdaniem Weroniki jednak – dosyć nieudolnie. Dlatego dziewczyna postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, licząc, że uda jej się zdemaskować mordercę. Nawet nie przypuszcza, w jak wielkim niebezpieczeństwie się znajdzie.

Jak wiecie, jakiś czas temu bardzo polubiłam Małgorzatę Rogalę i jej serię kryminalną z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem, którą nadrobiłam w dość szybkim tempie. Dlatego z ogromną radością przyjęłam wiadomość, że wydawnictwo Skarpa Warszawska wznowiło pierwszą powieść kryminalną tej jednej z poczytniejszych polskich autorek. Historia poszukującej mordercy Weroniki Nowackiej przeszła nową redakcję, znalazło się w niej także kilka świeżych dopisków. Nie mam pojęcia, jak ta powieść wyglądała wcześniej, ale to, co dostałam teraz, w pełni usatysfakcjonowało moją kryminalną duszę.

Chyba pokuszę się o stwierdzenie, że ta opowieść jest mocniejsza niż dobrze znana seria z duetem warszawskich policjantów. Nie zieje, rzecz jasna, makabrą, bo to zupełnie nie w stylu Rogali, ale jest kilka scen, które zdecydowanie przyspieszają bicie serca i wywołują dreszcze, a i język bohaterów jest momentami bardziej dosadny. Cieszy mnie to niezmiernie, bo jest dowodem elastyczności autorki i doskonałej umiejętności poruszania się po różnych literackich zakątkach. W moim odczuciu mniej jest tu także powieści obyczajowej, choć jednocześnie nie brakuje ważnych społecznych problemów. Rogala mocno skupia się na zagadce kryminalnej, budowaniu napięcia i wodzeniu czytelnika za nos. To ostatnie wychodzi jej bardzo sprawnie, bo właściwie do końca dość trudno się zorientować, kto jest mordercą.

To, co u Rogali, jak widać, jest niezmienne, to świetna kreacja bohaterów. Nie wszystkich oczywiście można polubić, jest tu bowiem kilka naprawdę podłych kreatur, ale do Nowackiej i Pawelca (a zwłaszcza do tego ostatniego) od początku poczułam sympatię. Weronika co prawda czasem mnie denerwowała lekkomyślnym zachowaniem, trzeba jednak przyznać, że sporo w niej odwagi i determinacji. Czy to jednak wystarczy, by ukarać winnego?

„Kiedyś cię odnajdę” to kawał wciągającego kryminału z Warszawą i szkolnym gwarem w tle. Czyta się go błyskawicznie, a lekturze towarzyszy nieustający niepokój. Pozycja obowiązkowa dla miłośników pióra Małgorzaty Rogali, a zwłaszcza tych, którzy nie mieli okazji czytać poprzedniego wydania.

Ocena: 8,5/10

Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Skarpa Warszawska.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *