Narcyz

Izabela M. Krasińska
Wydawnictwo Lucky 2023

Gdy w dzieciństwie zabraknie nam czułości i miłości, jako dorośli desperacko szukamy ich w związku z drugą osobą. Bywa też, że stajemy się zimniejsi niż stal, wyrachowani, okrutni. W najnowszej powieści Izabela M. Krasińska udowadnia, jak ogromny wpływ na nasze życie mają relacje rodzinne i jak trudno funkcjonować ze zranioną duszą.

Relacja z takim człowiekiem to powolne umieranie za życia, w dodatku na oczach innych.

Zakompleksiona Tosia pochodzi z domu, w którym ojciec rządził twardą ręką. Zamiast wakacji – ciężka praca w polu, zamiast serdeczności – ciągłe połajanki i wyzwiska. Gdy wreszcie udaje się jej uwolnić spod tyranii ojca, wpada wprost w ramiona czarującego Adriana. Uczucie rozkwita, a Tosia nie może uwierzyć, że tak atrakcyjny mężczyzna zwrócił na nią uwagę. Już wkrótce się przekona, jak naprawdę wygląda miłość ze snu.

Jestem mile zaskoczona „Narcyzem”. Ta powieść nie jest ani ckliwa, ani ulotna, na pewno będziecie ją długo pamiętać po przewróceniu ostatniej strony. Historia Tosi i Adriana to bardzo wiarygodne studium uzależnienia ofiary od prześladowcy – i nie mam tu na myśli jedynie toksycznego związku między kobietą a mężczyzną. Izabela M. Krasińska z uwagą przygląda się rodzinie jako jednostce, która kształtuje młodego człowieka i wypuszcza w świat – niestety czasem tak bardzo poranionego, że zamienia życie swoje i innych w prawdziwe piekło. 

Poniżana przez ojca Tosia jest idealną ofiarą dla narcystycznej natury Adriana. Podczas lektury jesteśmy świadkami skrupulatnie przemyślanego procesu osaczania zagubionej i spragnionej zainteresowania dziewczyny: najpierw łapania jej w sidła za pomocą czułych gestów i słów, a potem wykorzystywania do cna i stosowania wobec niej psychicznej przemocy. Krasińska oczywiście wyraźnie wskazuje czytelnikowi, po której stronie powinien się opowiedzieć (zresztą wie to doskonale każdy przyzwoity człowiek!), podoba mi się jednak, że zwraca także uwagę, iż w tej całej tragedii ofiarą jest nie tylko Tosia. Na to, kim jesteśmy, mają wpływ przede wszystkim ci, którzy z definicji powinni otaczać nas miłością, zapewniać bezpieczeństwo, budować w nas poczucie wartości. Czy Adrian stałby się cynicznym narcyzem, gdyby wychował się w kochającej rodzinie? Absolutnie nic nie usprawiedliwia jego perfidnego zachowania, Krasińska sygnalizuje jednak, że czasem warto spojrzeć na problem także z drugiej strony. 

„Narcyz” to również powieść o tym, jak często postrzegamy siebie oczyma innych, jak bardzo potrzebujemy ich akceptacji, by mieć o sobie dobre zdanie. A to niestety zwykle nie wychodzi nam na dobre. Jeśli ktoś kocha nas tylko pod pewnymi warunkami (jeśli schudniemy, zmienimy pracę, pójdziemy na studia), takiego uczucia nie można nazwać prawdziwą miłością. Ta historia – jeśli odpowiednio ją przeanalizujemy – może nas mimo wszystko nauczyć wiary we własne siły. Bo przecież z najgłębszego bagna można się wydostać, trzeba tylko mieć odwagę zrobić pierwszy krok. Czy Tosi to się uda? A Tobie?

Porządnie napisana, poruszająca powieść. Czytajcie!

Egzemplarz w ramach współpracy z Wydawnictwem Lucky.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *