Anna Fryczkowska
Wydawnictwo W.A.B. 2024
Nie ma słów, które w pełni oddałyby mój zachwyt nad „Wieczornymi godami”, w ogóle nad całą trzytomową „Sagą o ludziach ziemi”. W prozie Anny Fryczkowskiej odnajduję tęsknotę za życiem w rytmie natury, prostymi wartościami i wolnością, bez której każdy kolejny dzień staje się kulą u nogi.
Ostatnie spotkanie z wielopokoleniową rodziną Józwiaków jest porywające, ale to przecież nic nowego w powieściach Fryczkowskiej. Bardzo mnie wzrusza, w jak czuły i pełen zrozumienia dla ludzkich ułomności sposób ta uzdolniona autorka opisuje codzienny trud, walkę o miłość i prawo do godnego życia. Ten ostatni element w „Wieczornych godach” wybrzmiewa szczególnie mocno, uświadamiając czytelniczkom i czytelnikom, z jak wielu przywilejów mogą korzystać we współczesnym świecie. A choćby swobodny dostęp do nauki czytania, gazet i książek czy podróżowanie. Potrafilibyście bez nich żyć? Marianna Betowa i Stasiek Józwiak musieli o nie uparcie walczyć, niejednokrotnie narażając się na kpiny i niechęć sąsiadów. Ten wyjątkowy duet, mimo że żył w odległych już dla nas czasach, imponuje determinacją i dodaje wiary w marzenia. Bo jeśli Mariannie i Staśkowi udało się osiągnąć tak wiele w niesprzyjających okolicznościach, to nam też się uda.
Proza Fryczkowskiej ma w sobie magię, niepowtarzalność i spokój, nawet jeśli opisywane w niej zmagania z życiem i śmiercią ściskają za gardło. Kocham ten sposób przyglądania się światu, tę plastyczność, uważność na detale i szacunek dla ludzi ziemi.
To zdecydowanie literatura najwyższych lotów. Czytajcie, przeżywajcie, podawajcie dalej!
*Egzemplarz we współpracy z wydawnictwem W.A.B.