Anna Sakowicz
Czyta: Agnieszka Postrzygacz
Wydawnictwo Luna 2022-2023
Jestem bardzo miło zaskoczona „Muślinową sagą” Anny Sakowicz. Autorkę do tej pory kojarzyłam ze współczesnymi powieściami obyczajowymi, które raczej nie znajdowały się w kręgu moich zainteresowań. Tymczasem „Skrawki przeszłości” oraz „Nić przeznaczenia” to napisana z rozmachem opowieść z historią w tle, w której tragedie zwykłych Polaków przeplatają się z dramatami ludzkości.
Sag historyczno-obyczajowych powstało tak wiele, że czasem strach po nie sięgać. Niejednokrotnie trafiałam na opowieści płytkie, z kiepskim researchem i powielanymi schematami. Oczywiście w temacie drugiej wojny światowej i wydarzeń ją poprzedzających trudno napisać coś odkrywczego, jeśli jednak autor dokłada od siebie na tyle dużo, że mam ochotę czytać/słuchać dalej, to znaczy, że wykonał kawał dobrej roboty.
Dwa tomy „Muślinowej sagi” (1928-1950), bardzo przyjemnie przeczytane w wersji audio przez Agnieszkę Postrzygacz, mają moc przyciągania i angażowania czytelnika w dramatyczne losy bohaterów. Trudno było mi się oderwać od historii rodziny lidzbarskiego krawca Wawrzyńca Wilamowskiego i tajemnic, które w sobie nosiła. A świadomość, że ta opowieść powstała po części na podstawie wspomnień najbliższych autorki, dodatkowo mnie motywowała.
Sakowicz udało się stworzyć niepowtarzalny klimat – ciepły, rodzinny, a jednocześnie dramatyczny, bo po brzegi wypełniony bólem i walką o przetrwanie. W ciekawe losy bohaterów autorka wplotła informacje o dawnym Lidzbarku i jego okolicach, a w posłowiu przygotowała coś, co szczególnie mnie ucieszyło – przepisy kulinarne na potrawy, które w dawnych czasach jadano w jej rodzinnym domu. Na któryś z nich na pewno się skuszę!
*Audiobooków wysłuchałam na platformie Storytel w ramach wykupionego abonamentu