Małgorzata Rogala
Czyta: Paulina Holtz
Wydawnictwo Skarpa Warszawska 2024
Za mną kolejna udana wizyta w Pełni – miasteczku stworzonym przez Małgorzatę Rogalę na kartach czterotomowego już cyklu z policjantką Moniką Gniewosz. I choć bohaterowie i otaczająca ich rzeczywistość dynamicznie się zmieniają, mroczny klimat Pełni i warsztat popularnej pisarki pozostają niezmienne.
Styl Małgorzaty Rogali rozpoznałabym z zamkniętymi oczami. Podobnie jak uważność na problemy bohaterów i zaangażowanie w krzewienie właściwych postaw społecznych. Jej kryminały, czy to z cyklu „szkolnego”, czy właśnie rodem z Pełni, charakteryzują się nie tylko ciekawą intrygą, lecz także ponadczasowym przesłaniem, które każe nam się zatrzymać i z empatią spojrzeć na drugiego człowieka.
W „Zbrodni przed północą” również nie zabrakło tego istotnego elementu. Rogala, odkrywając kolejne tajemnice, udowadnia, jak przerażającą postać może przybrać miłość, gdy przestajemy panować nad swoimi uczuciami. I że zaborczość oraz zazdrość, bez względu na tło i łączące ludzi relacje, zawsze kończą się porażką.
Cieszę się, że w tym tomie trochę bardziej mogła się wykazać nie tyle Monika Gniewosz, ile Daria Wesołowska. Bardzo polubiłam tę kobiecą postać, fascynuje mnie jej pasja i mam nadzieję, że jeszcze nieraz pokaże, jak przydatne w śledztwie mogą być informacje ukryte w przyrodzie.
Na koniec nie mogę nie wspomnieć o lektorce audiobooka Paulinie Holtz. Już pewnie jestem nudna w tych swoich zachwytach, ale nic nie poradzę na to, że tak dobrze mi się słucha, gdy to ona interpretuje. To aktorka z niezwykłym wyczuciem, kulturą literacką i czymś tak charakterystycznym w głosie, że każda opowieść zmienia się w niepowtarzalną przygodę.
Czytajcie/słuchajcie, bo warto!
*Audiobooka wysłuchałam na platformie Storytel w ramach wykupionego abonamentu