Robert Małecki
Czyta Piotr Grabowski
Wydawnictwo Literackie 2024
„Zrost” przypomniał mi, za co tak bardzo lubię cykl z komisarzem Grossem pióra Roberta Małeckiego. Już za tydzień (9 października) do rąk czytelników trafi kolejny tom, więc jeśli macie zaległości w tej serii, to jest dobry moment, żeby je nadrobić.
„Zrost” to kawał wciągającego kryminału, ale również powieść z wątkiem historycznym sięgającym drugiej wojny światowej. Podczas lektury wyraźnie się czuje, że Małecki włożył w ten tom nie tylko mnóstwo rzemieślniczej pracy, lecz także emocji. Akcja jest dynamiczna, śledztwo jak zawsze drobiazgowe, bohaterowie zaś wzbudzający sympatię, a bywa że i współczucie. Bo „Zrost” to także opowieść o zabliźnionych, ale wciąż uwierających ranach, pozornie wyciszonych traumach, samotności i wyrzutach sumienia. Dotykają one zarówno ofiarę morderstwa – starszego człowieka boleśnie naznaczonego przez wojnę – jak i samego komisarza Grossa, żyjącego w cieniu rodzinnej tragedii.
Dzieje się tu naprawdę dużo, także na poziomie psychologicznym, z czego słynie Małecki i za co tak bardzo lubię jego kryminały. Jeśli rozważacie wersję audio, warto się skusić. Interpretacja Piotra Grabowskiego, wyważona i bardzo przyjemna dla ucha, sprawia, że „Zrost” staje się nieodkładalny.
*Audiobooka wysłuchałam na platformie Storytel w ramach wykupionego abonamentu